PAŹDZIERNIK 2022 8(121)

W numerze:

  • Wydarzenia parafialne – fotorelacja
  • Słowo Księdza Proboszcza. Parę słów wyjaśnienia 
  • Zrozumieć modlitwę. Zbaw nas ode złego
  • Kto mnie szuka, ten mnie znajdzie. Objawienia Maryi w Kibeho
  • Aniele Boży, Stróżu mój
  • Historia górnictwa węglowego
  • Mo sie na podzim
  • Via Regia – małopolskie camino
  • Film, który daje nadzieję
  • Nordkapp, czyli do dwóch razy sztuka
  • Wiadomości z Syberii. Listy o. Artura
  • Kalendarz wydarzeń parafialnych.
  • Wiadomości szkolnej społeczności. Początek roku na bogata
  • Statystyka – wrzesień/październik 2022
  • Czy wiesz, że…
  • Fotokronika parafialna
Parę słów wyjaśnienia
Jeszcze o mszach św. koncelebrowanych…

Bardzo często zdarza się w naszej parafii, że w tej samej godzinie sprawowana jest msza św. koncelebrowana w dwóch intencjach, rzadko – bo wtedy musi być jeszcze ksiądz z zewnątrz – nawet trzech. Wynika to z dużej potrzeby eucharystycznej naszych parafian. I za tę potrzebę Bogu dzięki! Niestety nie mamy dużej liczby godzin sprawowania mszy św., stąd musimy łączyć intencje w msze koncelebrowane. Łaski związane ze sprawowaniem Najświętszej Ofiary są takie same,
bo wysłużone przez Chrystusa i niezależne od tego, czyja intencja jest wypisana pierwsza, a czyja druga. Dla niektórych osób jest to problemem. Chyba więcej nam potrzeba myślenia po Bożemu niż po ludzku.

Jeszcze o łączeniu mszy św. za żywych z intencją za zmarłych…

W związku z rzeczywistym brakiem wolnych intencji mszalnych rzadko, ale jednak zdarzają się msze św. koncelebrowane, w których w jednej intencji modlimy się za zmarłych, a w drugiej – za żywych. Staramy się, aby takie łączenie było rzadkie, ale niekiedy nie ma innego wyjścia. Zwłaszcza dotyczy to mszy w 30. dniu po śmierci czy mszy z okazji chrztu św., a takie trudno przewidzieć wcześniej. Staramy się nie łączyć mszy jubileuszowych z intencjami za zmarłych, tym bardziej, kiedy trwa jeszcze okres żałoby. Natomiast trzeba mocno podkreślić, że tak naprawdę w łączeniu takich intencji nie ma niczego złego. Przecież wierzymy, że nasi bliscy, zmarli dla ziemskiego świata, żyją dalej i to – jak wierzymy – pełnią życia. Jako członkowie Kościoła wyznajemy wiarę w świętych obcowanie, czyli możemy mieć nadzieję, że w naszych mszach świętych uczestniczymy nie tylko my, ale cały Kościół niebiański. Więc czynienie różnicy w intencjach za żywych i zmarłych trochę świadczy o niezrozumieniu naszej wiary. Tylko ze względów ludzkich staramy się tego w miarę unikać.

Jeszcze o mszach św. za zmarłych podczas niedziel i świąt…

Niekiedy podczas dni świątecznych na głównych mszach mamy intencje za zmarłych. Niektóre osoby myślą, że to niewłaściwe, bo w święta mają być msze radosne, czyli intencje za żywych. Właściwie na to pytanie odpowiedziałem już w punkcie poprzednim. Tak naprawdę wszyscy są żywi. Musimy wyprostować nasze myślenie. Jeszcze o ofiarach związanych ze sprawowaniem mszy św. … Zwykle z okazji mszy św. składa się ofiarę pieniężną. Oczywiście taka ofiara nie warunkuje odprawienia konkretnej mszy. Nie o to chodzi i zdarzają się msze św. bez złożonej ofiary. Jest to tylko okazja do wsparcia finansowego parafii. Dlatego nie ma żadnego cennika za posługi związane ze sprawowaniem sakramentów. Zresztą nie ma żadnego cennika związanego z życiem parafii. Niedawno usłyszałem, że u nas kogoś nie stać na mszę św., bo dużo kosztuje. To nieprawda. Mam nadzieję, że więcej nikt nie będzie rozpuszczał podobnych plotek.

ks. proboszcz Leszek Makówka

Menu