PAŹDZIERNIK 2021 8(111)

W numerze:

  • Słowo Ks. Proboszcza …nasz kościół nie opustoszał
  • Skrzynka Proboszcza
  • Zrozumieć modlitwę. Modlitwa Pańska
  • Maryja i Józef – niezwykłe małżeństwo
  • Święci w dziejach Kościoła
  • W poszukiwaniu drogi
  • Kilka pytań do… Czas to najcenniejsze, co możemy dać dzieciom
  • Pomysł na Wolne Państwo Górnośląskie
  • Grupy parafialne prezentują. …dawać siebie innym z miłością i dobrocią.
  •  Świadectwo
    • …świetny patent na życie!
    • …by dobrze korzystać z każdej chwili
  • Piękna nasza Polska cała… Ściana Wschodnia
  • Sprawozdanie ze spotkania Rady Parafialnej
  • Statystyka – wrzesień/październik 2021
  • Wiadomości szkolnej społeczności. Z radością w nowy rok szkolny!
  • Czy wiesz, że…
  • Fotokronika parafialna
…nasz kościół nie opustoszał

Dwa razy w roku, wiosną i jesienią, tradycyjnie liczono wiernych na mszach św. niedzielnych. To taka statystyka, ale wiele pokazująca prawdy o nas wierzących. Z powodu epidemii ostatnie liczenie odbyło się jesienią 2019 roku. Później z powodu dyspensy od udziału w niedzielnej eucharystii liczenie nie miało sensu. W ostatnią niedzielę września w całej Polsce, po dwóch latach, policzono znowu wiernych. Było to niezwykle ważne, ponieważ miało pokazać, jak się mamy, my wierzący, po wielu miesiącach epidemii. Wiemy przecież dobrze, że niektóre osoby na razie nie powróciły do praktyk religijnych, niektórzy dalej się dyspensują albo z powodu rzeczywistego lęku przed zakażeniem wybierają transmisje telewizyjne lub internetowe. Co okazało się w naszej parafii? Jesienią 2019 roku było nas na mszach św. niedzielnych 756, w ostatnią niedzielę września doliczyliśmy się 846, czyli 90 więcej. Warto dodać, że dalej nasze transmisje internetowe są odbierane w 150 miejscach. Procentowo oznaczałoby to, że 40% naszych parafian praktykuje. To z kolei nie jest prawdą. Wśród osób, które możemy spotkać w naszym kościele, są takie, które należą do innych parafii. Swego czasu salwatorianie z parafii w Mikołowie w niedzielę liczenia poprosili osoby przychodzące do ich kościoła, aby każdy wybrał kartkę koloru czerwonego, jeśli jest z ich parafii, i wrzucił do koszyka, z kolei osoby pochodzące z innych parafii miały wrzucić kartki koloru niebieskiego. Dopiero w takiej sytuacji bylibyśmy w stanie stwierdzić, ilu naszych parafian praktykuje w naszym kościele, bo przecież są i tacy, którzy wybierają inne kościoły. Wróćmy do liczenia. Więcej osób przyjęło także komunię świętą, w roku 2019 – 458 w obecnym – 512. Wzrost uczestnictwa w mszach św. oraz przyjmowania komunii św. odnotowaliśmy także podczas nabożeństw tygodniowych.

To wielka radość dla nas, że z powodu epidemii nasz kościół nie opustoszał. To tylko liczby, najważniejsze jest to, co niewidoczne dla oczu, nasz duch. Ale te liczby i tak cieszą. Dobrze byłoby, gdyby każdy wierny mógł odnaleźć się w naszym czy innym kościele. Bo ostatecznie nie chodzi o to, by chwalić się swoją parafią, ale żeby jak najwięcej wiernych chciało umacniać się modlitwą we wspólnocie i przyjmowaniem ciała naszego Pana.

ksiądz proboszcz Leszek Makówka

Menu