„Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma…”- śpiewały dzieci z zespołu „Fasolki”. Każdy lubi co innego a podobno Pan Bóg lubi gdy ktoś coś lubi ☺. Różne w nas drzemią talenty dlatego warto spróbować różnych rzeczy. Okazję do odkrywania pasji miały dzieci , które 19 października skorzystały z zajęć pracy w glinie. W małych grupach, pod okiem doświadczonych osób prowadzących „Ceramiczny Ogród” nie tylko dzieci tworzyły gliniane cudeńka. Nasze dzieła dopiero wyruszyły do wypalania w specjalnym piecu, ale już wiadomo, że są oryginalne i ciekawe. Był to czas puszczania wodzów fantazji i super zabawy. W glinianych „plackach” odbijaliśmy rośliny, serwetki i wszystko co mogło nadać ciekawy wzór naszym wyrobom. Pozostało jeszcze szkliwienie i barwienie- malowanie ale to przyjemności część druga. Czas mijał w wesołej atmosferze, dzieciaczki były szczęśliwe i już rozmyślały do czego wykorzystają nowy produkt- być może ukochana babcia otrzyma glinianą podstawkę pod świecę – piękną, własnoręcznie robioną przez wnuczkę.
Niektórzy pokochali glinę choć nawet tak gorąca miłość nie wystarczy do wykończenia- wypalenia, tak więc pozostaje nam marzyć o piecu … i tańszej energii.
Serdecznie dziękuję Wszystkim, którzy skorzystali z zajęć za miłą atmosferę i zaufanie. To był dobry wieczór.
Anna Jarczyk